Image Alt

Księgarnia

Miss Aurett. Trzecia część cyklu “Pięć groszy Lavarède’a” (7)

12,00 45,00 

Aeronauci docierają do Tybetu. Miejscowi lamowie biorą Lavarède’a za Buddę, który zstąpił z nieba, czynią go obiektem kultu, ale i swoim więźniem. Podróżnikom udaje się naprawić powłokę balonu i uciec. Towarzyszy im Rachmed z ludu Tekke, kiedyś przewodnik francuskiego odkrywcy Bonvalota, który postanowił pomóc rodakowi badacza w ucieczce.

urodzony: Paryż, Francja

Paul d'Ivoi

Paul d’Ivoi to pseudonim Paula Deleutre (1856-1915), pochodzącego z rodu pisarzy. Jego dziadek Edouard i ojciec Charles również podpisywali niektóre swe dzieła pseudonimem Paul d’Ivoi.

Studiował prawo w Paryżu, ale podążył drogą ojca i dziadka, wybierając literaturę. Zadebiutował jako żurnalista w dziennikach „Paris-Journal” i „Figaro”. Pod pseudonimem Paul d’Ivoi pisywał też do tygodników ilustrowanych „Journal des Voyages” i „Petit Journal”.

Działalność literacką zaczął od sztuk bulwarowych: Le mari de ma femme (1887) czy La pie au nid (1887) oraz kilku powieści w odcinkach, które nie zwróciły uwagi, jak Le capitaine Jean, La femme au diadème rouge, Olympia et Cie.

W latach 1894-1914 wydał 21 książek tworzących serię „Voyages excentri-ques” [Dziwne podróże], wykorzystującą wzór „Voyages extraordinaires” Julesa Verne’a. Podobne były nawet okładki, powtarzały się także te same motywy. Obaj autorzy podzielali to samo nastawienie do czytelnika, pragnienie zapewniania mu rozrywki i wiedzy (geograficznej, przyrodniczej, technicznej). Z entuzjazmem dla rozwoju nauki i wynalazków łączyły się obawy przed niewłaściwym ich wykorzystywaniem.

W roku 1894 pierwszy tom tej serii, tworzący trzyczęściowy cykl Les Cinq Sous de Lavarède, napisany wspólnie z Henrim Chabrillatem, przyniósł mu sławę. Była to jego najbardziej realistyczna powieść, następne bowiem stawały się coraz bardziej naukowe i przesycone fantazją umyślnie naiwną. Seria, ukazująca się w wydawnictwie Boivin et Cie, była przeznaczona dla młodzieży. Kolejne tomy ukazywały się z częstotliwością jednej powieści na rok. Paul d’Ivoi tworzył też, razem z pułkownikiem Royetem, opowiadania patriotyczne, np. Les briseurs d’épée, a także historyczne, pod pseudonimem Paul Eric, np. Les cinquante. Występują w nich typowe dla owej epoki stereotypy dotyczące poszczególnych narodów i ras.

Patriotyzm d’Ivoi zbliża się niekiedy do nacjonalizmu. W złym świetle przedstawiani są głównie Niemcy, a także Anglicy zagrażający francuskim interesom. Wychwalane są za to zalety Francuzów i ich umysłowość (esprit parisienne, „duch paryski”, wyrażający się pomysłowością, bystrością umysłu, skłonnością do płatania figli, lekkim traktowaniem prawa i zasad, zapalczywością, a przy tym nieskazitelną prawością).

Książki Paula d’Ivoi cieszyły się prawie do końca XX wieku dużą popularnością we Francji, miały wiele wydań.

Wielu czytelników, zwłaszcza młodych, przedkładało je nad dzieła Verne’a, gdyż zawierały więcej przygód, a ich akcja toczyła się szybciej. Toteż na przykład Jean-Paul Sartre pisał w swej autobiografii Les Mots, że zawierały więcej nadzwyczajności.

Opis

Aeronauci docierają do Tybetu. Miejscowi lamowie biorą Lavarède’a za Buddę, który zstąpił z nieba, czynią go obiektem kultu, ale i swoim więźniem. Podróżnikom udaje się naprawić powłokę balonu i uciec. Towarzyszy im Rachmed z ludu Tekke, kiedyś przewodnik francuskiego odkrywcy Bonvalota, który postanowił pomóc rodakowi badacza w ucieczce. Z powodu pożaru balonu podróżnicy muszą lądować wśród lodowej pustyni. Gdy zasypiają w napotkanej jaskini, Aurett zostaje porwana. Rano jej towarzysze ruszają na poszukiwania. Trafiają do Beharsandu, gdzie przebywa Aurett, porwana przez miejscowego bogacza. W mieście trwa doroczne święto, podczas którego władzę przejmują na jeden dzień kobiety. Dzięki pomocy kobiet poszukiwacze uwalniają brankę. Po ucieczce z Beharsandu wiele tygodni błąkają się po pustkowiach. Pewnego dnia ich spłoszone jaki uciekają, unosząc cały zapas żywności i amunicji. Z powodu zimna i głodu Aurett zapada na zdrowiu. Od śmierci ratuje ją owinięcie w skórę świeżo zdartą z jaka, którego udaje się upolować Armandowi. Podróżnicy napotykają zamarzniętą rzekę, budują tratwę-sanie z rosnących przy niej drzew i tym środkiem transportu docierają do Czardżuju, stacji na Transkaspijskiej Linii Kolejowej. Tu żegnają się z Rachmedem. Dzięki protekcji miejscowego naczelnika stacji Armand jedzie za darmo pociągiem do Uzun-Ady, a potem płynie statkiem do Baku. Towarzyszą mu Anglicy. W Baku dziennikarz czyni starania, by dwaj austriaccy policjanci tropiący bankiera malwersanta wzięli go za poszukiwaną osobę. Jako aresztant ma zapewnioną darmową podróż do Triestu. Spotkany w Baku Bouvreuile próbuje temu przeszkodzić, lecz Armand sugeruje swoim strażnikom, że kamienicznik jest jego wspólnikiem. Dalszą podróż antagoniści odbywają razem jako więźniowie, najpierw pociągiem do Batumi, potem statkiem do Odessy. Policjanci nabierają stopniowo przekonania, że aresztowali niewinnego człowieka, i gdy pociąg przybywa do Seledynu puszczają Lavarède’a wolno, zostawiając mu na pamiątkę bilet do Triestu. Przybywszy do Triestu, Bouvreuile demaskuje podstęp Armanda, którego w związku z tym szuka policja. Pociąg wiozący Lavarède’a i jego przyjaciół wykoleja się przed Triestem. Armand i Anglicy przybywają do miasta pieszo, co pozwala dziennikarzowi uniknąć aresztowania na dworcu. W porcie Armand widzi podwodny torpedowiec skonstruowany przez jego przyjaciela. Jego właścicielem okazuje się don José Miraflora, który wrócił tymczasem do Europy, podstępem przejął łódź i zamierza ją sprzedać jednemu z państw trójprzymierza. Armand apeluje do patriotycznych uczuć członków załogi i skłania ich, by płynęli do Francji. Na pokład wsiadają Aurett, jej ojciec oraz tropiący dziennikarza Bouvreuile i don José. W pobliżu Mesyny łódź podwodna ulega awarii. Podróżnicy dopływają do brzegu szalupą, Armand zaś wysadza torpedowiec, by nie wpadł w ręce wrogów Francji. W Mesynie Bouvreuile i don José nawiązują kontakt z mafią, która na ich zlecenie porywa Aurett, by uniemożliwić dziennikarzowi dotarcie na czas do Paryża. Załoga łodzi podwodnej pomaga odbić Aurett. Dziennikarz zatrudnia się jako mechanik na statku płynącym do Livorno. Dalszą drogę do Paryża odbywa sam, różnymi środkami lokomocji (jachtem przyjaciela, jako maszynista lokomotywy, pracownik wagonu pocztowego, pieszo), zbierając zaświadczenia, że odbył ją bez pieniędzy. W Sens, gdzie akurat startuje wyścig kolarski do Paryża, Armand spotyka Pénélope Bouvreuil, od której podstępem „pożycza” rower jej ojca. Na czele kolarzy dociera do Paryża i godzinę przed porą wyznaczoną przez kuzyna Richarda stawia się u notariusza. Tam oczekują na niego Anglicy oraz pewien wygranej Bouvreuil. Armand obejmuje spadek. Murlyton przyjmuje jego oświadczyny o rękę Aurett.

Informacje dodatkowe

Waga 1 kg
Opis bibliograficzny

Trzecia część cyklu: Pięć Groszy Lavarède’a Tłumaczenie Jan Pultyn; ilustracje Lucien Métivet; redakcja i korekta Marzena Kwietniewska-Talarczyk; przypisy Jan Pultyn; skład Andrzej Zydorczak Ruda Śląska: Wydawnictwo JAMAKASZ Andrzej Zydorczak Druk i opraw: Drukarnia D&D Gliwice, ul. Moniuszki 6 1 t.: 234, [4[ s.; 36 il. cz.-b., 3 karty tablicowe kolorowe, mapka trasy podróży; 21,5×15,5 cm Nakład: 200 egz. numerowanych (Biblioteka Andrzeja – Szlakiem Przygody Tom 007, każdy egz. numerowany i podpisany przez twórcę serii, Andrzeja Zydorczaka) ISSN 2449-9137, ISBN 978-83-64701-57-3 (całość). ISBN 978-83-64701-60-3 (Część 1); oprawa tekturowa lakierowana

ul. Magazynowa 17, Ruda Śląska 32 340 21 42, 531 094 758 biuro@jamakasz.pl
Zapraszamy do kontaktu
i zamówień!